Do Senatu trafiła petycja, której autorzy chcą wprowadzenia minimalnych cen alkoholu. Pół litra wódki - 40 zł, wino - 20 zł, a piwo ok. 10 zł. Takie rozwiązanie jak zawsze uderzy w tych zwykłych ludzi, którzy nie mają problemów z alkoholem, tylko po prostu co jakiś czas chcą się go napić. Alkoholik zostanie alkoholikiem bez względu na to, czy wódka będzie za 20 zł czy za 40 zł. A jak trzeba będzie to zacznie się pędzenie własnych trunków wątpliwej jakości. Nigdy to się nie kończyło inaczej, ale w dalszym ciągu są tacy, którzy wierzą, że tym razem wygrają wielką wojnę o trzeźwość narodu. Pomysł oczywiście popiera Lewica, a potem się dziwi, że spada pod próg.
@grabarczyktomek Harnaś czy tam Tatra za dychę , ciekawe😎 . Chyba takie chodzą nieraz koło dwójki w promocji .